Ostatni dzień w Dubaju (w zasadzie ostatnie przedpołudnie) spędziliśmy na plaży Jumeirach Public Beach.
Jest
to publiczna plaża położona w okolicach Burj Khalifa. Dotarliśmy tam
miejskim autobusem wraz z tubylcami. Na miejscu była zaledwie garstka
osób. Biały piasek, błękitna woda, a w oddali wieżowce z najwyższym na
świecie Burj Khalifa. Plaża jest podzielona na dwie części, bardziej
rozrywkową i mniej. Pierwsza (ta położona bliżej portu) jest
zagospodarowana, pełna barów, restauracji. Nowoczesna przestrzeń z
zabudową, która nie psuje krajobrazu.
Druga
z nich to pusta długa, biała plaża. Jeszcze bez infrastruktury (choć
pewnie to się zmieni, bo przecież Dubaj ciągle się buduje).