8 lipca 2017

POLSKI ORIENT: PODLASKI SZLAK TATARSKI

Podlaski Szlak Tatarski to chyba jeszcze mało znane w Polsce hasło. Na wschodzie Polski tuż pod granicą z Białorusią znajdują się najdalej na zachód wysunięte osady Tatarów. Jest to jeden z najbardziej „orientalnych” narodów zamieszkujących nasz kraj. Polscy Tatarzy mający swoją bardzo ciekawą historię, własną wiarę (islam), kulturę i przepyszną kuchnię – wnoszą na Podlasie garść egzotyki, którą warto poznać. 



Tatarzy pochodzący z surowych i bezleśnych stepów mongolskich byli doskonałymi jeźdźcami, zdolności te były pożądane w świecie w XV i XVI wieku, dlatego też byli oni sprowadzani na wschód Europy (głównie na tereny Litwy, Białorusi i Polski). Dzisiaj największe skupisko Tatarów w Polsce znajduje się w Kruszynianyach, Bohonikach i Krynkach (na terenach na wschód od Białegostoku) na ziemiach, które Tatarzy dostali od Jana III Sobieskiego za zasługi w walce ze Szwedami. Wielu Tatarów wyemigrowało do miast (szczególnie do Trójmiasta i Warszawy), ale na Podlasiu żywe są jeszcze ich zwyczaje, tradycja, religia i kuchnia. I to na Podlasiu jest Polskie centrum Tatarów. To właśnie do znajdujących się tutaj meczetów ściągają Tatarzy w czasie swoich świąt: bajramu, aszury czy azanu. 


Podobnie jest z muzułmańskimi cmentarzami, czyli mizarami. W chwili obecnej na Podlasiu są trzy cmentarze, na których odbywają się pochówki wszystkich Polskich Tatarów. Bez względu na to czy mieszkają w Szczecinie, Gdańsku czy Warszawie, każdy z nich ostatecznie spocznie na Podlasiu. 



W Kruszynianach znajduje się najstarszy w Polsce meczet. Mały drewniany budynek w soczyście zielonym kolorze (zieleń to kolor islamu) z dwoma wieżami zwieńczonymi złotymi półksiężycami. Wcale nie przypomina ogromnych meczetów z kopułami, za sprawą lokalnych twórców, którzy zbudowali go na „polską modłę” z daleka można by pomyśleć że to mały katolicki kościółek.


Po meczecie oprowadza nas przemiły przewodnik Dżemil Gembicki, który dokładnie przybliża historię  polskich Tatarów, opowiada o zwyczajach, tradycjach i religii. Zdecydowanie warto się tam wybrać.
Wchodząc do środka zgodnie z zasadami islamu zdejmujemy buty. Przestronna główna sala wyłożona kolorowymi dywanami przeznaczona jest dla mężczyzn (tutaj znajduje się też mihrab, czyli wnęka wskazująca kierunek Mekki), balkon dla chłopców. Miejsce kobiet jest z tyłu, w innej sali do której powadzi oddzielne wejście.








Po zwiedzaniu meczetu czas spacer po znajdującym się tuż obok cmentarzu muzułmańskim, na którym najstarsze nagrobki sięgają XVII wieku. Mizary, czyli cmentarze muzułmańskie zbudowane są zgodnie z zasadami islamu, najczęściej położone na niewielkim wzniesieniu. Mogiły ułożone są w rzędy i obłożone nieparzystą liczbą polnych kamieni. Z największym kamieniem przy głowie zmarłego i małym u jego stóp. Grób zawsze był orientowany na osi wschód - zachód. Zwłoki składano na wznak, głowa na zachód, tak by zmarły w dniu Sądu Ostatecznego - powstawszy z grobu na głos trąby archanioła mógł pójść prosto na wschód do Mekki. Dzisiaj wiele grobów wygląda już współcześnie, a od katolickich pomników odróżnia je półksiężyc i gwiazda.










Wędrówkę po Szlaku Tatarskim najlepiej skończyć w Kruszynianach w Jurcie Tatarskiej przy pysznym tatarskich obiedzie. Tatarska Jurta to nie tylko gospodarstwo agroturystyczne i najsłynniejsza polska restauracja serwująca dania kuchni tatarskiej to dzisiaj już Centrum Edukacji i Kultury Muzułmańskiej Tatarów Polskich.





A jaka jest kuchnia tatarska? Spróbowaliśmy trzech dań i na tej podstawie mogę powiedzieć, że pyszna. Tak pyszna, że musimy pojechać tam raz jeszcze aby spróbować więcej. W Jurcie Tatarskiej piszą o swojej kuchni tak: 

 „Nie ma tatarskiego Państwa – jednolitego, złączonego wspólną ziemią, historią, językiem, religią, kulturą i kuchnią. Są tatarskie narody rozproszone po całym świecie, każdy ze swoim skarbem wspomnień i doświadczeń. Narody te rozpoczęły swoją Wielką Wędrówkę w poszukiwaniu nowych ziem (…) w V-VI stuleciu (…) z terytorium północnych Chin. W dzisiejszej kuchni tatarskiej jak w lustrze odbija się cała historia tej wędrówki.
Kuchnia jak najbardziej dobrze opisuje charakter naszej grupy etnicznej. Tatarzy – koczownicy – związani z hodowlą bydła, w swojej kuchni mają dużo potraw mięsnych i mącznych. (…) Koniecznością było mieć zapasy mąki, ryżu, soli czy herbaty. Gotowanie zwykle odbywało się w dużych kotłach i na patelniach (…) na zewnętrznym ognisku lub na palenisku w środku jurty. (…) Brakowało wody, a często ta która była nie nadawała się do gotowania – stąd w kuchni tatarskiej (…) dużo dań smażonych i pieczonych, to dlatego na kuchnię tatarską składają się potrawy wysokokaloryczne i proste w przygotowaniu” 








Wycieczkę na Podlaski Szlak Tatarski polecamy bardzo. Tatarzy to całkowicie inna kultura, tradycja, religia. Ale jak powiedział Dżemil, Polscy Tatarzy nie muszą już udowadniać, że są Polakami. Nie muszą wybierać miedzy byciem Tatarem czy Polakiem. Od przeszło 300 lat kiedy są na tych ziemiach, Polakami po porostu są.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Korzystanie z treści oraz zdjęć bloga POLOWANIE NA MOTYLE (renata-fotografia.blogspot.com) bez wiedzy właściciela jest zabronione. (Dz. U. Nr 24, poz. 83)
Obsługiwane przez usługę Blogger.