23 sierpnia 2022

JASKINIA POSTOJNA: SŁOWEŃSKI CUD NATURY

Rok temu jadąc do Słowenii wiedzieliśmy, że tego miejsca nie możemy przegapić. Ukryta gdzieś z skałach nieopodal miasta Postojna na zachodzie Słowenii, największa turystyczna jaskinia Europy - Jaskinia Postojna.

Jest to miejsce niezwykłe i bardzo ciekawe, odkryte i podziwiane od wieków. Od 1819 roku jaskinia jest udostępniona zwiedzającym i już 203 lata zachwyca turystów z całego świata. Postojna ma blisko 20 km. podziemnych sal i korytarzy, z czego do zwiedzania udostępniono ok. 5 km. Co ciekawe część trasy pokonujemy podziemną kolejką, jedyną na świecie, która porusza się we wnętrzu jaskini. Na początku wsiadamy w wagoniki, które wiozą nas ok. 3,5 km po czym ruszamy pieszo przez najpiękniejsze sale i korytarze. Jaskinię zwiedzamy z przewodnikiem, w grupach po kilkadziesiąt osób, ale jeśli ulokujemy się na końcu grupy, znajdziemy czas na spokojne zwiedzanie (tym bardziej, że każdy ma swojego audio przewodnika. 




Ciekawostkami o tym miejscu można sypać jak z rękawa. Postojna jest najdłuższą jaskinią Europy, którą wyposażono w instalację elektryczną, co ciekawsze, było to już w 1884 roku, czyli wcześniej niż elektryfikacja Lublany stolicy Słowenii. 

Chcecie więcej? Proszę! Wewnątrz znajduje się jedyny na świecie urząd pocztowy położony w jaskini, został otwarty w 1899 roku, kiedy wysyłanie kartek było bardzo popularne. Poczta działa do dzisiaj i każdy chętny może wysłać pocztówkę ze specjalną jaskiniową pieczęcią.

Dla fanów podziemnego życia też się coś znajdzie. W jaskini możemy spotkać małego smoka, czyli odmienca jaskiniowego, będącego gatunkiem endemicznym. Jest to bardzo dziwny stwór, z niemal przezroczystą skórą, głową pozbawioną oczu, długim jak wąż ogonem. Co więcej to to zwierzę wytrzyma bez jedzenia nawet do 12 lat, przy czym może osiągnąć wiek 100 lat. 

Spacer po Jaskini Postojnej to coś niezwykłego. Takiej ilości i wielkości stalaktytów, stalagmitów i stalagnatów nigdzie dotąd nie widzieliśmy. Na trasie zwiedzania przechodzimy obok najstarszego stalagmitu nazwanego Drapaczem Chmur, mającego 16 metrów wysokości. Zresztą stojące obok stalagmity, nie ustępują znacznie wielkością i tworzą prawdziwy las, ciągle pnący się do góry. Monumentalna i okazała jest też sala nazywana Wielką Górą, pełna różnorodnych form naciekowych, a wielka tak, że zmieściła by się tutaj londyńska katedra św. Pawła. 

Jednym najbardziej znanych stalagmitów jest Brylant - to wspaniały pięciometrowy i śnieżnobiały słup, który stanowi nawet symbol jaskini. 




Nasza wizyta w jaskini trwała około 90 minut, ale można by tam zostać nawet pół dnia gdyby była taka możliwość. Ilość cudów jakie się tam znajdują przyprawia o zawrót głowy, ogromne sale pełne wiszących nad głowami stalaktytów, mosty kręte ścieżki w lesie stalagmitów i ściany pofalowane draperiami. Oprócz wielkiego bogactwa form wrażenie robi też ogrom jaskini, przestrzenie, w których śmiało można być zmieścić niejeden europejski monument. Coś zachwycającego, aż szkoda było wychodzić. Dla i na to przyszła pora, tak jak dawniej turyści mieli to w zwyczaju wstąpiliśmy na pocztę, kupiliśmy pocztówkę i ruszyliśmy dalej. 



Na zakończenie wycieczki czekały nas pyszne słoweńskie ciastka i kolejna perełka, może mniej zachwycająca (jak dla nas), ale warta zobaczenia - Zamek Predjama - największy na świecie zamek jaskiniowy. 

Zamek znajduje się nieopodal jaskini, zbudowany w połowie 123-metrowego klifu, nigdy niezdobyty cud średniowiecza, kryje w sobie podobnie jak Postojna sieć tuneli. Pod zamkiem znajduje się druga co do wielkości jaskinia Słowenii, rozciągająca się na cztery, połączone ze sobą piętra. Dla chętnych wrażeń przygotowano również zwiedzanie z nutką adrenaliny trasami niedostępnymi na co dzień. 

Podsumowując - Jaskinia Postojna jest zdecydowanie miejscem wartym odwiedzenia. Dla nas było to jedno z najpiękniejszych miejsc w Słowenii i jednym z najpiękniejszych jakie widzieliśmy w ogóle. Będąc w okolicy warto odwiedzić też Jaskinie Szkocjańskie, podobno zupełnie inne niż Postojna - ale również robiące wrażenie. My zostawiliśmy je sobie na kolejny raz w Słowenii, bo tego, że kiedyś wrócimy jesteśmy pewni. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Korzystanie z treści oraz zdjęć bloga POLOWANIE NA MOTYLE (renata-fotografia.blogspot.com) bez wiedzy właściciela jest zabronione. (Dz. U. Nr 24, poz. 83)
Obsługiwane przez usługę Blogger.