Olsztyn jest jednym z moich ulubionych miast i kiedy nadążyła się okazja aby go ponownie odwiedzić nie zastanawialiśmy się długo. Stolica Warmii (błędnie kojarzona z Mazurami) jest jednym z najbardziej zielonych miast Polski, pełnym jezior, pamiątek po Koperniku i przyjemnych zaułków po których można spacerować bez końca. Dwa/trzy dni będą optymalnym czasem, aby poznać najważniejsze miejsca w mieście, aby Olsztyn polubić i planować powrót.
W tym roku do Olsztyna trafiliśmy pod koniec maja, w tak niefortunnym czasie kiedy nad Polską przetaczały się deszcze i burze. W czasie dwóch dni deszcz, mżawka i grad padały niezliczoną ilość razy. Niezliczoną ilość razy wychodziło słońce i sunęło po niebie razem z kłębiastymi chmurami. Choć pogoda była kapryśna do tego stopnia, że odwołano wieczorne pokazy nieba - to mimo wszystko wykorzystaliśmy dobrze ten czas - spacerowaliśmy śladami Kopernika, zachwycaliśmy się ilością zieleni w mieście, a na czas deszczu uciekaliśmy pod dach - na obiad, na seans w planetarium czy zwiedzanie.
Olsztyn jest pełen ciekawych miejsc, poniżej nasza subiektywna lista tego co warto zobaczyć i zrobić w czasie weekendu:
Spacer po Starym Mieście
Stare Miasto w Olsztynie jest bardzo kompaktowe, wszystko wydaje się w zasięgu krótkiego spaceru, który zaczynamy od jedynej zachowanej bramie do miasta - Wysokiej Bramie, która prowadzi nas prosto na Rynek, otoczony kolorowymi kamienicami ze starym ratuszem w jego centrum,
Zamek Kapituły Warmińskiej - Muzeum Warmii i Mazur
Rzut beretem Rynku znajduje się piękny gotycki zamek będący dzisiaj siedzibą Muzeum Warmii i Mazur. W muzeum możemy oglądać wystawy stałe i czasowe, niewątpliwie najciekawszą z nich jest ta dotycząca Mikołaja Kopernika, który w XVI wieku był administratorem kapitualnym na zamku. Zamek możemy podziwiać z każdej strony, niewątpliwie jednak najpiękniejszy widok mamy od strony Amfiteatru im Czesława Niemena.
Szlakiem Mikołaja Kopernika
W Olsztynie pełno miejsc związanych w tym wielkim uczonym. Najważniejszym punktem na szlaku będzie Zamek Kapituły Warmińskiej, gdzie Kopernik pełnił rolę zarządcy przez 5 lat. To tutaj na krużganku na ręcznie stworzonej tablicy astronomicznej śledził wędrówkę ciał niebieskich i stworzył heliocentryczną teorię wszechświata. Tuż przy zamku znajduje się pomnik Kopernika. Olsztyn dodatkowo posiada jeszcze dwa miejsca, związane z Kopernikiem, w których można zagłębić się w astronomię - Planetarium i Obserwatorium astronomiczne.
Olsztyńskie Planetarium zostało otwarte w 500 rocznicę urodzin Mikołaja Kopernika, dzisiaj przyciąga ciekawymi pokazami astronomicznymi. Każdego dnia jest kilka tematów do wyboru: można ruszyć w podróż przez Układ Słoneczny, poznać dzisiejsze niebo lub zagłębić się w procesy zachodzące we wszechświecie. My byliśmy na jednym z pokazów i chciałoby się więcej. Część pokazów prowadzona jest na żywo pzrez astronoma, a wiedza przekazana w bardzo jasny sposób.
Tuż obok Planetarium w dawnej wieży ciśnień (położonej na wzgórzu Andrzeja, najwyższym punkcie miasta) znajdziemy obserwatorium astronomiczne. To tutaj skierowaliśmy swoje kroki w piątkową noc, gdzie miały się odbyć pokazy nieba. Niestety przez spore zachmurzenie pokaz został odwołany, ale cóż... będzie powód aby zajrzeć do Olsztyna raz jeszcze. Wewnątrz wieży ciśnień mieści się też muzeum, które odwiedziliśmy kolejnego dnia. Wizyta w obserwatorium to okazja do poznania historii astronomii i ciekawostek związanych w obserwacją i badaniem kosmosu. W muzeum zobaczymy instrumenty astronomiczne, najstarsze zegary, przyrządy do pomiarów nieba i "kosmiczne kamienie".
Zwiedzanie muzeum trwa godzinę, a towarzyszący nam przewodnik doskonale wyjaśnia wszystkie kwestie, przybliża historię astronomii i zasady obserwacji nieba. Co więcej na jednym z pięter muzeum możemy podziwiać kolekcję meteorytów oraz wyjątkowy eksponat - fragment skały z Księżyca, przywiezionej przez misję Apollo 11 i podarowany Polsce.
Dodatkowo na kolejnym piętrze przez kopułę obserwacyjną i znajdujący się tam teleskop możemy podziwiać słońce i występujące na nim plamy, a na koniec przewodnik zabiera nas na taras widokowy skąd rozpościera się przed nami panorama całego miasta.
Park Centralny i Park Podzamcze
Stare Miasto w Olsztynie jest otoczone przez parki- z jednej strony park Centralny, z drugiej park Podzamcze - naturalnym łącznikiem pomiędzy parkami jest rzeka Łyna. To jedno z bardziej przyjemnych miejsc na spacery. Przez oba parki poprowadzone są alejki, ścieżki spacerowe i rowerowe (tzw. Łynostrada), nie brakuje też małej architektury, jak np. fontanna "Układ Słoneczny" imitująca wszechświat znany ludziom w czasach Kopernika.
W przypadku dobrej pogody można skorzystać z jeszcze jednej atrakcji miasta - spływu kajakowego Łyną i podziwianie miasta z poziomu rzeki. W czasie naszego pobytu mimo deszczu, grupa śmiałków zdecydowała się na spływ. Jednak zdecydowanie lepiej "kajakować" kiedy na głowę nie leją się strugi deszczu, a palce dębieją z zimna.
Bazylika Konkatedralna św. Jakuba Apostoła
Spacerując wzdłuż rzeki nie sposób przeoczyć gotycką bazylikę, jej wieża wybija się ponad inne zabytki miasta, nie pozostaje niezauważona. Budowla powstała na przełomie XIV i XV wieku, warto zajrzeć do środka i sobaczyć unikatowe sklepienia.
Pyszne jedzenie
W czasie tego weekendu restauracje, w których mogliśmy się ogrzać i przeczekać deszcz były jak na zbawienie. Konieczna była wizyta w kultowych Cudnych Manowcach, z tradycyjną warmińsko-mazurską kuchnią. Dwukrotnie odwiedziliśmy też czeską restaurację: Ceska Hospoda. Pomimo chłodu i deszczu nie mogłam sobie odmówić lodów z lodziarni Kroczek (ich lody o smaku śmietanki z lat 50 to dla mnie najlepsze lody pod słońcem).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz