Miejscowość Furnas i Lagoa da Furnas to jedne z najbardziej znanych miejsc na Sao Miguel. Słyną głównie ze względów kulinarnych.
W okolicach Furnas występują gorące źródła i fumarole wulkaniczne z których wydobywają się gorące gazy, wykorzystywane do przygotowywania charakterystycznej potrawy - cozido das Furnas.
Ale zacznijmy od początku. Dzień rozpoczęliśmy spacerem nad jeziorem Furnas, gdzie oprócz nas nie było prawie nikogo. Cicho i pusto.
Różniej ruszyliśmy w kierunku osławionych pól geotermalnych, położonych po przeciwległej stronie jeziora. Pola te są podobne do tych które widzieliśmy na Islandii z tą różnicą, że tutaj płaci się za wstęp, a same fumarole są znacznie mniejsze. No i na Azorach mieszkańcy gotują w wulkanie tradycyjne cozido. Cozido das Furnas to mieszanka mięs i warzyw zapakowana w wielki garnek, który wkłada się do specjalnego "gorącego" dołu na kilka godzin. Po upływie tego czasu kociołki są wyjmowane, a ich zawartość trafia na stoły pobliskich restauracji.
My jedliśmy cozido w najbardziej polecanej restauracji w Furnas: Restaurante Tony's. I mieliśmy szczęście, że w niedzielę w porze obiadowej udało nam się dostać stolik bez wcześniejszej rezerwacji. Zamówiliśmy porcję cozido dla 2 osób. Ale ostrzegam porcja była gigantyczna. Zdecydowanie można zamówią porcję dla 1 osoby i we dwoje porządnie się najeść.
Po obiedzie przyszedł czas na krótki spacer po Furnas, skąd robiąc jeszcze krótki postój w punkcie widokowym na miasto, wracaliśmy już do hotelu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz