Gdzieś na końcu świata wśród beskidzkich lasów, gór i dolin jest mała wieś. Nowica. Nie miałam kiedyś pojęcia o jej istnieniu i trafiliśmy tam również przypadkiem. Dobrze, że w ogóle trafiliśmy, bo jazda ciemną, październikową nocą przez czarny las, drogą momentami pozbawianą asfaltu nie zapowiadała pomyślnego finału. Ale trafiliśmy. Pod same drzwi drewnianej chaty z ogromnymi oknami z których światła rozjaśniały czarną jesienną noc. Trafiliśmy do Szpilkowa.
Piękny drewniany dom w którym mieszkają przesympatyczni ludzie Ania i Artur z dziećmi, gdzie obcy ludzie od wejścia traktowani są jak starzy znajomi. Gdzie wieczorami nie chce się odchodzić od ogromnego drewnianego stołu przy którym Tata Ani rozwiązuje krzyżówki i opowiada historie ze swojego pełnego przygód życia.
Dom w którym słychać ciszę. Gdzie rano budzi Cię chrupanie korników w suficie, a na niedzielne śniadanie gospodarz stawia na stole talerz pełen proziaków.
W kuchni nad kominem suszą się zioła zebrane w przydomowym ogródku. Przez okna wpada ciepłe jesienne słońce, po kuchni sennie snuje się kot a do okna zagląda koń, który przypłynął do Polski prosto z angielskiej ziemi.
Rano obudzony przez promienie słońca podchodzisz do okna, otwierasz drewniane okiennice. Budzi Cię rześkie jesienne powietrze.
Nad górami i dolinami unoszą się białe mgły. Budzi się kolejny dzień, a Ty długo nie możesz oderwać wzroku od tego co dzieje się za oknem...
Nad górami i dolinami unoszą się białe mgły. Budzi się kolejny dzień, a Ty długo nie możesz oderwać wzroku od tego co dzieje się za oknem...
Nowica budzi się do życia. Zaczyna się kolejny dobry dzień, w dobrym miejscu na końcu świata...
Pięknie w kadry ubrana Nowica, która ma w sobie ten niewytłumaczalny żadnymi słowami czar. Znamy to miejsce dobrze i zresztą m.in. przez takie miejsca jak Szpilkowo sami postanowiliśmy zamieszkać w Beskidzie Niskim. Pozdrowienia :-)
OdpowiedzUsuńTak, ta mała Nowica, to taki magiczny koniec świata...
UsuńRównież pozdrawiam!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdjęcia! Koniecznie muszę kiedyś zajrzeć do Szpilkowa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, a Szpilkowo bardzo polecam. Pozdrawiam!
Usuń