21 grudnia 2011

W PRZEDŚWIĄTECZNYM BIEGU

Choć święta już za pasem, zimy (tej prawdziwej) nie widać.
Dzisiaj  wrzucam więc szybko kilka zimowych obrazków sprzed kilku lat... obrazków prawdziwej - mroźniej i śnieżnej zimy!

3 grudnia 2011

LAPONIA: KILKA DNI NA KRĘGU POLARNYM

Na początku ostrzegam, post zawiera około miliona zdjęć :)  Wybierając zdjęcia do mojej relacji z wyjazdu do Laponii, każde z nich wydawało mi się równie ważne i istotne, aby pokazać Wam jak naprawdę jest na kole Podbiegunowym, u Mikołaja i w każdym innym miejscu gdzie byliśmy... Życzę więc wytrwałości w czytaniu i oglądaniu...

Pierwszą niecodzienną atrakcją po wylądowaniu w Rovaniemi była zorza polarna. Zielona łuna światła (jeśli tak można powiedzieć o zorzy) na czarnym jak węgiel niebie, poruszająca się razem z naszym autem robiła wrażenie. Niestety egipskie ciemności nie sprzyjały zrobieniu zdjęcia i zorza nie została uwieczniona na zdjęciach.

Pierwszego dnia na dalekiej północy zjedliśmy śniadanie w wyjątkowym miejscu - na kręgu polarnym - w małej kafejce Tuulenpesa Cafe,  położonej pośrodku niczego.


Korzystanie z treści oraz zdjęć bloga POLOWANIE NA MOTYLE (renata-fotografia.blogspot.com) bez wiedzy właściciela jest zabronione. (Dz. U. Nr 24, poz. 83)
Obsługiwane przez usługę Blogger.