O Alpach Bergamskich i dolinie Brembana po raz pierwszy przeczytam w relacji Grzegorza (znajdziecie ją TUTAJ). Zdjęcia tej okolicy tak mnie zauroczyły, że planując nasz wyjazd do Bergamo koniecznie chciałam odwiedzić te rejony. Zdecydowaliśmy się na dwa dni wyjechać z miasta i przenieść się na północ, w góry.
30 lipca 2015
28 lipca 2015
TUŻ ZA ROGIEM: WARSZAWSKA PRAGA
Na dzisiaj zaplanowałam spacer po warszawskiej Pradze, pełnej czerwonych cegieł i tajemniczych zaułków. Tuż za rogiem, bez długich dojazdów i planowania. Wystarczy niedzielne popołudnie, spacer w letni dzień aby zobaczyć coś, co choć jest tak blisko to pozostaje jeszcze nieznane.
14 lipca 2015
JEZIORO COMO (CZ II): KILKA CHWIL W LECCO
Późnym popołudniem w drodze powrotnej z Varenny do Bergamo zrobiliśmy krótką przerwę w Lecco nad jeziorem Como. Po kolorowej i spokojnej Varennie, w której spędziliśmy większą część dnia, Lecco wydało się szybkie i tłoczne. Po krótkim spacerze, zakupach i pikniku nad wodą spakowaliśmy się znowu do pociągu i ruszyliśmy w stronę Bergamo.
9 lipca 2015
JEZIORO COMO (CZ I): PRZEPIĘKNA, KOLOROWA VARENNA
Varenna
nad Jeziorem Como. Na początku wcale nie planowaliśmy tam jechać.
Mieliśmy dotrzeć tylko do Lecco. Ostatecznie wybraliśmy się do Varenny
pierwszego dnia tuż po przylocie do Bergamo. Za dodatkowe 2 EUR
trafiliśmy do najpiękniejszej miejscowości jaką było nam dane odwiedzić
podczas tego wyjazdu.
6 lipca 2015
ROWEREM PRZEZ WSCHODNIE MAZOWSZE (CZ II): DOLINA LIWCA I ZAMEK W LIWIE
Nasza czerwcowa, rowerowa wycieczka Doliną Liwca zaczęła się w Nowej Suchej, gdzie odwiedziliśmy skansen. To był pierwszy punkt na trasie, przed nami było jeszcze kilka wiosek w dolinie Liwca, Zamek w Liwie (nasza meta) i powrót drugą stroną rzeki do Suchej.
Trasa: Nowa Sucha (Skansen) - Kopcie - Proszew - Polków Daćbogi- Ziomaki - Grodzisk - Krypy - Liw - Krypy - Jarnice - Wyszków - Ziomaki - Pobratymy - Sucha.
3 lipca 2015
W NIEBIE NAD ALPAMI
Po tym jak zaspaliśmy i w ekspresowym tempie zbieraliśmy się na samolot, kiedy przed 5 rano stawiliśmy się na Okęciu pozostało już tylko czekać, aż usiądziemy w samolocie i będziemy mogli zasnąć. Udało się szybciej niż myślałam, ale na szczęście przebudziłam się w odpowiednim momencie. Nad Alpami.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Korzystanie z treści oraz zdjęć bloga POLOWANIE NA MOTYLE (renata-fotografia.blogspot.com) bez wiedzy właściciela jest zabronione. (Dz. U. Nr 24, poz. 83)
Obsługiwane przez usługę Blogger.