23 lutego 2015

EGIPSKIE RÓŻNOŚCI CZ. II

Egipt, choć ubogi w zieleń, którą znajdziemy tylko w dolinie Nilu, to bardzo różnorodny kraj. Przez tydzień zwiedzania mieliśmy okazję zobaczyć wiele różnorodnych krajobrazów, czasami szarych i smutnych, a czasami słonecznych, wesołych i nasyconych kolorami zupełnie jak zdjęcia w katalogu. Zapraszam na kolejną część egipskich różności.

21 lutego 2015

EGIPSKIE RÓŻNOŚCI CZ. I

Choć w Egipcie byłam dawno temu, to ciągle nie mogę uporządkować zdjęć. Pokazywałam Wam już rajską wyspę, życie nad brzegiem Nilu i stare jak świat świątynie Karnaku. Teraz będzie już bez konkretnych tematów przewodnich, będzie po prostu o egipskich różnościach jakie mi przyszło zobaczyć w kraju faraonów.

16 lutego 2015

KARNAK: NAJBARDZIEJ DOBRANE Z MIEJSC

Karnak - czyli dosłownie "najbardziej dobrane z miejsc" - znamy zapewne wszyscy z lekcji historii jeszcze ze szkoły podstawowej. Świątynie w Karnaku i Luksorze to obok piramid jeden z największych zabytków starożytnego Egiptu.

12 lutego 2015

EGIPT: ŻYCIE W DOLINIE NILU

Dolina Nilu to dla mnie najpiękniejsza i najbardziej smutna część Egiptu (z tych miejsc, które udało mi się zobaczyć) Najpiękniejsza - bo soczyście zielona. Smukłe palmy strzelające prosto w niebo, plantacje kukurydzy, trzciny cukrowej, bugenwille we wszystkich kolorach tęczy i woda, wielka woda jednej z najdłuższych rzek świata. A najsmutniejsza, bo to tam zobaczyłam jak żyją "prawdziwi" Egipcjanie i wcale nie było mi do śmiechu (choć oni wszyscy byli radośni). 

10 lutego 2015

MAHMYA: EGIPSKI RAJ

Egipt nie był na mojej liście miejsc do odwiedzenia. Jakoś nie ciągnęło mnie w te rejony. Jednak na przełomie listopada i grudnia w ramach podróży służbowej spędziłam gorący tydzień w Afryce. I choć wiele rzeczy w Egipcie zobaczyłam i poznałam i niektóre były bardzo piękne, a sam wyjazd bardzo udany - to nie zdecyduję się raczej na powrót w to miejsce. Być może to pierwsze złudne wrażenie, ale kontrast miedzy światem turystów i tubylców przeszkadzał mi i bardzo raził.

7 lutego 2015

PUSZCZA BIAŁA W STYCZNIOWYM SŁOŃCU

O pierwszej odsłonie Puszczy Białej w śnieżnej szacie pisałam już wcześniej. (Zdjęcia możecie zobaczyć TUTAJ)
Drugiego dnia wszystko było zupełnie inne. Przede wszystkim pogoda, był środek dnia, na błękitnym niebie świeciło ciepłe styczniowe słońce. Światło wdzierało się przez korony drzew i rozpuszczało śnieg na gałęziach. Zniknął bajkowy klimat z poprzedniego wieczoru. Śnieg stał się ciężki i mokry i z hukiem spadał prosto na głowy. Było inaczej, ale równie ładnie. Choć rzut beretem od miasta to poza parą narciarzy biegowych ani żywej duszy. Bo komu by się chciało przedzierać przez zasypany śniegiem styczniowy las... :)

3 lutego 2015

W KRAINIE KRÓLOWEJ ŚNIEGU

Było już późne popołudnie. Nagle zdecydowaliśmy, że wychodzimy z domu. Chwilę później zamiast szarego miasta, dookoła siebie mieliśmy tylko biały las. Ośnieżone drzewa ponad głowami, skrzypiący pod nogami śnieg i mróz szczypiący w policzki. Biało i cicho jak w bajce - jak w krainie Królowej Śniegu.

Korzystanie z treści oraz zdjęć bloga POLOWANIE NA MOTYLE (renata-fotografia.blogspot.com) bez wiedzy właściciela jest zabronione. (Dz. U. Nr 24, poz. 83)
Obsługiwane przez usługę Blogger.