30 marca 2022

KAMPINOS: FOLWARK BATORÓWKA I LEŚNICZÓWKA RYBITEW

Pół godziny drogi z Warszawy, zostawiając za sobą betonowe miasto przenosimy się do innego świata. Zamiast brukowanych chodników - piaszczyste leśne ścieżki, zamiast szumu aut na ulicy - szum wiatru i  świergot ptaków, zamiast wieżowców - nad głowami sosnowe korony drzew. Wycieczka do Puszczy Kampinoskiej, bo to o niej mowa, jest idealną odskocznią od miasta. Szlaków spacerowych bez liku, ścieżek rowerowych pod dostatkiem, a i ciekawych i tajemniczych miejsc w puszczy nie brakuje. Dwa takie miejsca odwiedziliśmy w ostatni weekend i bardzo je polecam.

19 marca 2022

ZIMOWE KARKONOSZE: PIĘKNY SPACER NA SZRENICĘ

W czasie pobytu w Górach Izerskich na jeden zimowy dzień ruszyliśmy w Karkonosze. Wysoko na szczytach zima dopisała. Bardzo dopisała. Pogoda tego dnia była idealna na spacer: ciepło, słonecznie, z lekkim mrozem na górze. Zima jak malowana, taka po którą przyjechaliśmy.

Tego dnia zrobiliśmy trasę ze Szklarskiej Poręby przez Wodospad Kamieńczyka na Halę Szrenicką i dalej na Szrenicę. Planowaliśmy zrobić pętlę i wrócić do Szklarskiej Poręby inną drogą, ale zachód słońca był tak piękny, że nie chcieliśmy schodzić w dół (na zacienioną część góry i dalej w las) tylko wróciliśmy tą samą drogą, aby jak najdłużej podziwiać pomarańczowe ośnieżone szczyty. W międzyczasie oczywiście długie, leniwe przerwy w schroniskach, na ciepłą herbatę i pyszne jedzenie. Zima była tak piękna, że nasze tempo maszerowania malało wraz ze wzrostem wysokości. Można by stać i podziwiać, zresztą zdjęcia same mówią za siebie. 


8 marca 2022

GÓRY IZERSKIE: ZIMA JAK MALOWANA

Góry Izerskie. Mówią, że to polska Syberia. Jest to region bardzo wyjątkowy, choć góry niewysokie to pogoda i wahania temperatur zaskakujące. Padł tutaj europejski rekord opadów, a temperatury zimą potrafiły dochodzić do prawie -40 stopni. Nawet latem może złapać tutaj przymrozek (w połowie sierpnia 1996 roku odnotowano -5,5°C na dwóch metrach nad ziemią).

Region idealny, aby szukać zimy nawet wtedy kiedy wszędzie już prawie wiosna (na Hali Izerskiej śnieg może leżeć nawet do maja) i nam też się udało. Kiedy w połowie lutego już przyszła odwilż, a cały Dolny Śląsk przybrał jesienno-wiosenne szarości - kilkadziesiąt kilometrów dalej, na skraju Polskiej granicy panowała piękna, bajkowa zima. 

Góry Izerskie to bardzo specyficzne góry, próżno szukać tutaj widoków i a panoram roztaczających się ze szczytów jak na lekarstwo. Leżące pomiędzy Szklarską Porębą a Świeradowem Zdrój tracą na atrakcyjności na rzecz sąsiadujących Karkonoszy. Ale te tajemnicze, najzimniejsze (na Hali Izerskiej średnia dobowa temperatura nie przekracza 15 st. czyli nie ma tam lata), najciemniejsze (istnieje tutaj Izerski Park Ciemnego Nieba) kryją w sobie mnóstwo atrakcji. Nam udało się zobaczyć tylko kilka z nich. 

 
Korzystanie z treści oraz zdjęć bloga POLOWANIE NA MOTYLE (renata-fotografia.blogspot.com) bez wiedzy właściciela jest zabronione. (Dz. U. Nr 24, poz. 83)
Obsługiwane przez usługę Blogger.