21 lutego 2017

HOI AN (CZ II): O PORANKU

W Hoi An spędziliśmy trzy dni. Ostatniego dnia tuż przed wyjazdem, wstałam wcześnie rano i ruszyłam na spacer (podobnie jak w Mui Ne). I to właśnie tego dnia, tego ostatniego poranka zobaczyłam miasto w najpiękniejszej odsłonie. O szóstej rano turyści jeszcze spali. Po ulicach mknęły skutery wypełnione dziećmi, to rodzice odwozili je do pobliskiej szkoły. Ciepłe, poranne słońce pokolorowało i tak już kolorowe domy. Wietnamskie "babcie" pchały swoje wózki z owocami, aby zająć swoje miejsce na targu. Było cicho i spokojnie, i tak pusto w porównaniu z inną porą dni czy wieczorem, kiedy to ulice zapełnia tłum turystów. 

9 lutego 2017

HOI AN (CZ I): W KOLOROWYM SERCU WIETNAMU

Do Hoi An dotarliśmy bladym świtem. Autobus którym jechaliśmy z Mui Ne wysadził nas na dworcu ok 5 rano. Nie udało nam się dogadać z taksówkarzem co do ceny, więc postanowiliśmy iść do hotelu na piechotę. Według mapy nie było to daleko. 
I w rzeczywistości nie było, drogę tę normalnie w kolejne dni pokonywaliśmy w 10-15 minut, ale tego ranka zajęło nam to zdecydowanie dłużej. 

Przepiękna kolorowa starówka w Hoi An i zalane miasto. Pierwszego dnia naszego pobytu wylała, przepływająca przez miasto, rzeka zalewając okoliczne ulice.

6 lutego 2017

MUI NE (CZ II): TOTALNE LENISTWO

Drugi dzień w Mui Ne był jeszcze bardziej leniwy niż pierwszy. Zaczęłam go bardzo wcześnie rano, kiedy to ok. godziny 6:00 zwlekłam się z łóżka aby iść na plażę i podpatrywać rybaków, wyciągających sieci z wody.

1 lutego 2017

MUI NE (CZ I): NADMORSKIE LENISTWO, BAJKOWY POTOK I CZERWONE WYDMY


Wcześniejsze posty z Wietnamu znajdzie TUTAJ

Mui Ne to mała miejscowość na południu Wietnamu nad Morzem Południowochińskim. Mui Ne ma dwa oblicza, z jednej strony to spokojna wioska rybacka, a z drugiej turystyczny kurort opanowany przez Rosjan.
Całe szczęście, że my trafiliśmy tam jeszcze przed sezonem, pod koniec pory deszczowej, uniknęliśmy dzięki temu dzikich tłumów. 
W Mui Ne spędziliśmy 3 dni. Tę część podróży wspominam jako najbardziej spokojną i leniwą, bez oglądania miliona zabytków.

Korzystanie z treści oraz zdjęć bloga POLOWANIE NA MOTYLE (renata-fotografia.blogspot.com) bez wiedzy właściciela jest zabronione. (Dz. U. Nr 24, poz. 83)
Obsługiwane przez usługę Blogger.