To był nas drugi dzień w Swanetii. Wstaliśmy wcześnie rano, kupiliśmy prowiant na śniadanie i ruszyliśmy w długą drogę, do Uszguli, najwyżej położonej wioski w Gruzji. A jeśli uznajemy, że Gruzja jest w Europie (nawet jeśli nie geograficznie, to kulturowo), jest to też najwyżej położona wioska w Europie. Ruszamy?
29 października 2017
19 października 2017
PUSTYNNA GRUZJA I MONASTYRY W SKAŁACH
Było chyba milion stopni na plusie. Końcówka sierpnia. Żar lał się z bezchmurnego nieba. Słońce raziło w oczy i paliło skórę. A my? Mknęliśmy naszym autem przez gruzińską pustynię w kierunku granicy z Azerbejdżanem do monastyrów David Garedża ukrytych pośród skał. Rok temu
przemierzaliśmy tę trasę miesiąc wcześniej - było zdecydowanie więcej
zieleni (o ile można powiedzieć, że na takiej półpustyni jest zieleń).
Teraz szare, wyschnięte trawy sięgały aż po horyzont, a drogę
przebiegały stada krów, koni i osłów.
11 października 2017
KUTAISI: NA GRUZIŃSKIM TARGU
Tego dnia czekała nas długa droga na północ Gruzji. Jechaliśmy do ukrytej wśród gór Kaukazu Swanetii, Przed wyjazdem z miasta ruszyliśmy po zapasy na drogę prosto na gruziński targ.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Korzystanie z treści oraz zdjęć bloga POLOWANIE NA MOTYLE (renata-fotografia.blogspot.com) bez wiedzy właściciela jest zabronione. (Dz. U. Nr 24, poz. 83)
Obsługiwane przez usługę Blogger.