29 listopada 2020

DZIWNY URLOP W BESKIDZIE SĄDECKIM

Beskid Sądecki wybraliśmy na kilkudniowy urlop w lipcu tego roku, miał być to dobry, spokojny czas w górach, miały być wędrówki po szlakach, pyszne schroniskowe jedzenie, cisza i spokój. I niby to wszystko było, ale urlop jakoś nam nie wyszedł. Nie polubiliśmy się z Beskidem Sądeckim.  

Kilka dni po powrocie pisałam tak:

Wydaje się, że to idealne miejsce dla nas, bez ludzi, bez jarmarcznych wakacyjnych miejsc, z pogodą dobrą dla tych co nie lubią upałów, a jednak… Choć był uroczy domek na wzgórzu, były przepiękne wschody słońca, puste szlaki, dobre jedzenie… to czegoś zabrakło. Przede wszystkim widoków, może źle wybieraliśmy trasy, ale widoków od których nie chciało się oderwać wzorku było jak na lekarstwo. Tak bardzo się nie polubiliśmy, że skróciliśmy wyjazd, a ostatniego dnia uciekliśmy w Pieniny Małe.
Podejrzewam, że jesienią zachwyciłby mnie ten Beskid, może jeszcze kiedyś damy mu szansę.

Wschód słońca na Przełęczy Obidza  

23 listopada 2020

SINGAPUR: DWA DNI W MIEŚCIE LWA

Rok temu dokładnie 23 listopada o 21:00 wsiedliśmy w samolot. Po około 11 godzinach wylądowaliśmy w zupełnie innym świecie. Zamiast szarej listopadowej Polski mieliśmy gorący, azjatycki wieczór w Singapurze. 

To właśnie w mieście lwa zaczynaliśmy nasz wyjazd do Azji. Różnica czasu spowodowała, że w Singapurze wylądowaliśmy 24 listopada po 17:00, zanim dotarliśmy do hotelu było już ciemno, ale gorące, ciężkie powietrze i pierwsza "egzotyczna" kolacja dały nam jasno odczuć, że jesteśmy w Azji.

Singapur był tylko małym małym początkiem i szybkim zakończeniem naszej podróży. Większość czasu spędziliśmy w Malezji, na Singapur przeznaczając zaledwie 2 dni (choć patrząc na ceny w mieście - to były aż dwa dni).

11 listopada 2020

MUZEUM WSI KIELECKIEJ: JESIENNY DZIEŃ W TOKARNI

Przejeżdżaliśmy tamtędy wiele razy, szybko mijaliśmy biegnącą obok drogą ekspresową. Pomijaliśmy to miejsce odwiedzając Góry Świętokrzyskie. Wiele lat tylko o nim słyszałam, a kiedy wiosną (przy okazji wyjazdu na Ponidzie) próbowaliśmy je odwiedzić - przez pandemię było zamknięte. W końcu się udało -  jesienią i to była najlepsza z możliwych pora roku, najlepszy czas. 

Park Etnograficzny w Tokarni, oddział Muzeum Wsi Kieleckiej - jeden z najpiękniejszych skansenów w jakim byliśmy. Sporo skansenów już widziałam (mam nadzieję, że kiedyś odwiedzę wszystkie) i mogę teraz śmiało porównywać, mogę śmiało powiedzieć, że jest to jeden z najładniejszych skansenów. I nie tylko piękna jesień miała wpływ na nasze zdanie. 


2 listopada 2020

W KRAINIE ZIELONYCH WYSP: WEEKEND W BESKIDZIE WYSPOWYM

W Beskid Wyspowy trafiliśmy w połowie lipca, to tam zaczęliśmy nas urlop, zatrzymaliśmy się tam na dwa dni z nadzieją na dobre rozpoczęcie podróży. Przed wyjazdem na zdjeciach widziałam piękne krajobrazy; nocleg, który zarezerwowaliśmy wydawał się idealny,
a potem rzeczywistość zweryfikowała wyobrażenia i ostatecznie dobrze, że byliśmy tam tylko dwa dni.

Beskid Wyspowy na pewno jest uroczym pasmem górskim, zielone wzgórza rzucone są niczym wyspy pośród pól i dolin, puste szlaki, cisza i spokój. Ale my może trafiliśmy w złą pogodę, lipcowy upał utrudniał nam każdy szlak, a przecież nie były to wymagające trasy,
a to co czekało na szczycie nie wynagradzało trudu.

 

Korzystanie z treści oraz zdjęć bloga POLOWANIE NA MOTYLE (renata-fotografia.blogspot.com) bez wiedzy właściciela jest zabronione. (Dz. U. Nr 24, poz. 83)
Obsługiwane przez usługę Blogger.