W czerwcu 2021 roku pojechaliśmy na Ziemię Kłodzką oryginalnym szlakiem schronisk górskich i pałaców. To był tematyczny mix wyjazdowy. Chodziliśmy po górskich szlakach, zwiedzaliśmy pałace, spaliśmy w w małych schroniskowych pokoikach, klimatycznych domkach i komnatach zamkowych. Wchodziliśmy na wieże widokowe, spacerowaliśmy w lesie i pośród pałacowych ruin. Dzisiaj będzie o tej górskiej, schroniskowej części naszego wyjazdu.
Poruszaliśmy się po terenach pomiędzy Masywem Śnieżnika, przez Góry Bystrzyckie po Zieleniec i Duszniki Zdrój. Tereny te są pełne atrakcji, które można wyciągać jak z rękawa. Nawet jeśli nie wiadomo gdzie pojechać, to wystarczy jeden rzut oka na mapę i można wybierać i wybierać. My mieliśmy skrzętny plan, który jednak zmodyfikowały temperatury. Przez dwa pierwsze dni upał był tak duży, że w ciągu dnia nie dało się funkcjonować. Jednie wieczory przynosiły orzeźwienie. Później na szczęście temperatury się unormowały, nie przekraczały już optymalnych 25 stopni i pozwoliły na wykreślanie kolejnych punktów na mapie.