W końcu tu znowu jestem...tygodniowa awaria Internetu sprawiła, że i na blogu cisza... ale już już szybciutko nadrabiam zaległości...
Tym razem przedstawiam niemieckie winnice skąpane w październikowym słońcu znajdujące się w małej winiarskiej wiosce pod Dreznem - w Radeburg. Jest to jedna z miejscowości znajdujących się na "Saksońskim Szlaku Wina" będącym najmniejszym obszarem uprawy winorośli w Niemczech, a zarazem najbardziej wysuniętym na północ w Europie. Miasteczko Radeburg od wschodniej strony otaczają wzgórza, które to w całości zostały wykorzystane pod tarasy, na których rośnie winorośl.
A na szczycie, otoczone winnicami stoją małe pałacyki winiarskich rodzin i leniwie odpoczywają niemieccy, emerytowani turyści podróżujący po świecie...
A schodząc w dół, niezliczoną ilością schodów, słychać pobrzękiwanie kieliszków do wina...w małej saksońskiej knajpce...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz