20 września 2014

KAZIMIERZ DOLNY


Na początku sierpnia przy okazji ślubu Gabrysi i Mateusza (z którego zdjęcia postaram się kiedyś pokazać) udało nam się spędzić kilka godzin w Kazimierzu Dolnym. Po 3 godzinach snu, porannym plenerze z Młodymi (na którym komary chciały nas zjeść żywcem) w drodze powrotnej do Warszawy wstąpiliśmy na chwilę do Kazimierza. Środek upalnej niedzieli, początek festiwalu Dwa Brzegi, czyli tłumy ogromne i my chcący chwilę odpocząć po męczącej sobocie. Z odpoczynku jednak nici - upał był nie do wytrzymania, po godzinnym spacerze zdecydowaliśmy, że czas wracać do domu.














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Korzystanie z treści oraz zdjęć bloga POLOWANIE NA MOTYLE (renata-fotografia.blogspot.com) bez wiedzy właściciela jest zabronione. (Dz. U. Nr 24, poz. 83)
Obsługiwane przez usługę Blogger.