Rudawy Janowickie odwiedziliśmy przy okazji wizyty w Górach Kaczawskich. Na jeden dzień ruszyliśmy trochę na południe, gdzie czekały nas kolejne zachwyty.
Jesień tego roku była tak piękna, że nawet zwykły las wyglądał jak z bajki. A Rudawy oferowały znacznie więcej. Zaczęliśmy od Kolorowych Jeziorek, w mieniących się różnymi odcieniami, a skończyliśmy na szczycie Sokolików w Górach Sokolich skąd podziwialiśmy piękny, jesienny zachód słońca z rozległą panoramą okolicy. Odwiedziliśmy też Szwajcarkę, podobno najpiękniejsze schronisko w Polsce, któremu faktycznie uroku nie można odmówić.
Było pięknie, pogoda była piękna, piękna jesień, mało ludzi.
Idealne warunki do podróżowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz