Teraz kiedy post "wskakuje" na bloga my jesteśmy już pewnie w drodze na wschód, na ślub i wesele Sylwii i Marcela. Jedziemy i bawić się i robić zdjęcia. Jakie będą efekty zobaczycie niebawem na blogu.
Młodzi zamiast kwiatów zażyczyli siebie kupony totolotka (już w pierwszym dniu wspólnego życia chcą być milionerami :))
A ja nie byłabym sobą, gdybym zaniosła Im jeden jedyny malutki kupon w białej kopercie...
To co "ulepiłam" z kuponów dla Młodych zdradzę już niebawem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz