20 września 2015

BERGAMO: MIASTO PACHNĄCE KWIATEM POMARAŃCZY

To były ostatnie dni czerwca. W Bergamo lato już w pełni. Po dniu spędzonym nad włoskimi jeziorami i dwóch dniach w Alpach w końcu przyszedł czas na samo Bergamo. Do miasta dotarliśmy w niedzielny, upalny poranek. Całe miasto pachniało kwiatem pomarańczy. Zapach ten towarzyszył nam już do końca pobytu we Włoszech.  



Zostawiliśmy bagaże w hotelu i pomimo nieznośnego upału ruszyliśmy w miasto. Kolejką Funicolare pojechaliśmy do zabytkowej części Citta Alta. Na Placu Duomo trafiliśmy na koncert muzyki klasycznej. Całe przedpołudnie spacerowaliśmy po starówce i staraliśmy się przeżyć upał. 

















O 14:00, kiedy skończyły nam się siły, zrozumieliśmy po co Włochom sjesta. Tak jak większość ludzi na czas największego upału „zabunkrowaliśmy” się w hotelu. Popołudniu kiedy dało się już normalnie oddychać wyszliśmy znowu na miasto.

Tym razem oprócz wjazdu na Citta Alta pojechaliśmy jeszcze wyżej na wzgórze San Vigilio, gdzie znajduje się zamek i skąd można podziwiać najpiękniejszą panoramę miasta. Na górze zastał nas zachód słońca. Na dół wróciliśmy pieszo, pokonując niezliczone ilości krętych schodów.












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Korzystanie z treści oraz zdjęć bloga POLOWANIE NA MOTYLE (renata-fotografia.blogspot.com) bez wiedzy właściciela jest zabronione. (Dz. U. Nr 24, poz. 83)
Obsługiwane przez usługę Blogger.