17 września 2015

WRZEŚNIOWA NIEDZIELA W LESIE

Po upalnej sobocie nadchodzi deszczowa niedziela. Chmury krążą nad dachami, wiele silny wiatr. Zanosi się na deszcz. Wychodzimy z domu i jedziemy w stronę Kampinosu (pomimo pogody). Docieramy do Granicy, gdzie znajduje się muzeum parku narodowego. A potem ruszamy w las. NA wąskiej, leśnej drodze jest cicho i spokojnie. Wiatr hula wysoko, w koronach drzew. Na szlaku objadamy się czekoladowymi babeczkami. Po niebie nadal biegają deszczowe chmury, zza których czasem wychodzi słońce. Po godzinie zaczyna padać, powoli wracamy...

Dobrze, że Kampinos jest tak blisko Warszawy, zawsze jest szansa aby tam wyskoczyć, nawet na kilka godzin. 









 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Korzystanie z treści oraz zdjęć bloga POLOWANIE NA MOTYLE (renata-fotografia.blogspot.com) bez wiedzy właściciela jest zabronione. (Dz. U. Nr 24, poz. 83)
Obsługiwane przez usługę Blogger.