Kiedy w piękny słoneczny dzień chcecie gdzieś uciec z miasta, ale czasu niewiele, na ratunek przychodzą okolice Warszawy. Niezawodny Kampinos lub jakieś inne lasy lub bagna. W jedno niedzielne, listopadowe popołudnie trafiliśmy na Bagna Celestynowskie, a dokładniej na kładkę na Goździkowym Bagnie i sąsiednie Bagno Bocianowskie.
Miejsce to położone jest około 30-40 minut autem z Warszawy w kierunku Otwocka, bagna położone są obok siebie po dwóch stronach rozdzielającej je drogi Celestynów-Kołbiel.
Pierwsze z nich znajdujące się tuż obok Centrum Edukacji Leśnej, przy którym znajdziemy parking - to Bagno Goździkowe z kładką poprowadzoną przez torfowisko. Miejsce bardzo klimatyczne, szczególnie w jesienny dzień, ale trzeba wziąć pod uwagę, że w weekend (szczególnie w czasach pandemii) może być tłoczno. Tuż obok torfowiska znajduje się wspomniane Centrum Edukacji Leśnej, niestety z uwagi na pandemię obiekt na razie pozostaje zamknięty.
Goździkowe Bagno na początku XX wieku było silnie eksploatowane przez mieszkańców okolicznych wiosek, którzy wydobywali torf (służył jako opał), co oczywiście przyczyniło się do jego dewastacji. Zaprzestanie wydobycia torfu pozwoliło na powolną odbudowę ekosystemu.
Na
Goździkowym Bagnie, wbrew pozorom, nawet latem nie spotkamy goździków.
Możemy za to poszukać owadożernych rosiczek, które bardzo lubią takie
miejsca. Mam niestety nie udało się ich wypatrzeć, mieliśmy do nich
szczęście kilka lat temu w Poleskim Parku Narodowym.
Ale wracając do goździków - nazwa Goździkowe Bagno pochodzi od słowa
gozd, jak dawniej określano wielki las. Nieopodal bagna znajduje się
leśniczówka Goździk, stąd też pojawiło się Goździkowe Bagno.
Bocianowskie Bagno do duży rezerwat przyrody, który obejmuje swoim terenem sosnowe lasy, wydmy śródlądowe i bagna. Największą atrakcją jest ścieżka wokół Gołego Bagna, położonego w centralnej cześć rezerwatu. W jesiennej aurze, przy pełnym słońcu torfowisko z zalanymi drzewami i żeremiami bobrów wyglądało fantastycznie. Suche, zatopione kikuty drzew odbijające się w nieruchomej tafli jeziora zdawały się być podwojone. Na Bocianowskim Bagnie możemy spotkać łosie, sarny czy dziki, próżno jednak wypatrywać bocianów - bo to nie od nich pochodzi nazwa tego miejsca, a od położonej nieopodal wsi Bocian.
Chciałabym zwrócić uwagę, że ścieżka wokół Gołego Bagna w Rezerwacie Przyrody Bagno Bocianowskie nie jest udostępniona do zwiedzania. Udostępniony jest tylko fragment na południowym brzegu torfowiska, stanowi o tym postawiona przed wejściem do Rezerwatu tablica informacyjna.
OdpowiedzUsuń