14 marca 2021

POLSKA: MIEJSCA NOCLEGOWE Z KLIMATEM CZ I

W podróży z reguły wyznajemy zasadę, że nocleg to "tylko" nocleg. Zakładając, że w hotelu/pensjonacie tylko śpimy, a całe dnie i tak spędzamy na zewnątrz - wybieramy miejsca raczej skromne, bez szaleństw i luksusów, rozsądne cenowo. Są minimalne wymagania, które mamy np. prywatna łazienka (choć zdarza nam się też spać w miejscach w których wspólna łazienka nie jest problemem np. w schroniskach górskich). Dwa najważniejsze kryteria to lokalizacja i cena, chyba, że.... no właśnie - chyba, że miejsce jest wyjątkowe, oryginalne i jest atrakcją samą w sobie, wtedy do głosu dochodzą trochę inne argumenty.

Zdarza nam się czasami wybierać na nocleg miejsca, które są atrakcją samą w sobie, czasem z uwagi na standard, charakter budynku w którym powstały czy lokalizację. Czasem są to małe chatki niczym w skansenie, zamki, pałace czy "zwykłe" pensjonaty, które niezwykłymi czyni je ich wyjątkowe położenie lub ludzie, których tam możemy spotkać.


 

Wiele razy dostaję pytania gdzie znalazłam takie miejsce, gdzie tym razem nocowaliśmy. Czy mogę coś polecić. Dlatego też zebrałam to wszystko razem, aby mieć te nasze "klimatyczne" noclegi w jednym miejscu. Pięknych, wyjątkowych i niecodziennych miejsc na nocleg znam w Polsce wiele, ale z niektórych pewnie nigdy nie skorzystam, jest pewna granica cenowa noclegu, której nie jestem w stanie przekroczyć. Nawet jeśli miejsce jest wyjątkowe. Wszystkie poniższe miejsca sami sprawdziliśmy i mogę je śmiało polecić, choć to nie znaczy, że nie mają wad i, że dla Was będą idealne. 

 Kolejność wymieniania obiektów jest przypadkowa. 


1. ZAKRYNICA - Podlasie (ok. Białegostoku).

W Zakrynicy byliśmy w czasie naszej małej podróży po Podlasiu w 2017 roku. Miejsce nas urzekło. Śpimy tutaj w małych drewnianych chatkach przykrytych strzechą. Na skraju wsi, za domem właściciela, pod lasem znajduje się kilka domków, wiata z ogólnodostępną kuchnią, miejsce na ognisko i przede wszystkim cisza i spokój (w czasie naszego pobytu byliśmy zupełnie sami, pozostałe domki były wolne). 

Nie mam pewności czy to miejsce jeszcze funkcjonuje, w czasie naszej wizyty właściciel wspominał, że już niebawem będzie kończył wynajem domków. 

Po więcej zdjęć z Zakrynicy zapraszam do naszego wpisu o Podlasiu: https://renata-fotografia.blogspot.com/2017/08/podlasie-biaystok-i-sielska-zakrynica.html




 

2. STARA SZKOŁA NAD JEZIOREM - Mazury Grabate 

Do Starej Szkoły trafiliśmy latem w czasie podróży przez Suwalszczyznę, skąd rzut kamieniem na Mazury Garbate. Miejsce to znajduje się na uboczu w małej mazurskiej wsi Czarne, z dala od wszystkiego. To właśnie na tym końcu świata, do którego można dojechać wyłącznie drogą gruntową, rodzina z Krakowa prowadzi Starą Szkołę nad Jeziorem. Miejsce o tyle wyjątkowe, że śpimy właśnie w starej poniemieckiej szkole, budynku w czerwonej cegły z ogromnymi oknami i trzeszczącymi schodami. Miejsce dla tych co chcą ciszy i spokoju - na tym mazurskim końcu świata tego nie brakuje.

Wpis z tego wyjazdu: https://renata-fotografia.blogspot.com/2018/07/suwalski-park-krajobrazowy-i-okolice.html


Zdjęcie wnętrza, w prawej górnej części pochodzi ze strony: https://slowhop.com/pl/miejsca/stara-szkola-nad-jeziorem.html





 

3. ZAMEK W JANOWCU - Lubelszczyzna

Janowiec położny w cieniu sąsiadującego Kazimierza Dolnego, odwiedzany jest głównie z uwagi na średniowieczny zamek, zamek w którym (mało, kto wie) można zamieszkać. Na zamku są zaledwie dwa pokoje urządzone w iście zamkowym standardzie. A co najciekawsze, dostając klucze do pokoju, dostajemy klucze co całego zamku i sami zamykamy na noc żelazne wejściowe wrota. Kiedy my byliśmy w Janowcu (wrzesień 2018 roku) od 17:00 kiedy skończyło się udostępnianie terenu dla turystów - aż do rana zostaliśmy sami w całym zamku. Niecodzienne przeżycie. Zdecydowanie warto się tam wybrać.

Nasz weekend w Janowcu: https://renata-fotografia.blogspot.com/2018/10/janowiec-noc-na-zamku.html





 

4. DWÓR W SOSNOWNICY - Polesie

Dwór w Sosnownicy to idealne miejsce na nocleg przy okazji wizyty w Poleskim Parku Narodowym.  Choć po posiadłości Sosnowickich dzisiaj zostały tylko dwie oficyny, a dworek, w którym można wynająć pokoje w rzeczywistości dworkiem nie jest - to uroku nie można mu odebrać. Dookoła dworku znajduje się klimatyczny park, a taras aż zaprasza aby tam usiąść na śniadanie. Dodając do tego ciszę i spokój i brak tłumów nawet w środku lata - można uznać to za idealne miejcie na weekend.

Nasza historia z weekendu w Polskim Parku Narodowym: https://renata-fotografia.blogspot.com/2018/09/poleski-park-narodowy.html








 

5. ZAMEK W MOSZNEJ - Opolszczyzna

Polski zamek Disneya zna chyba każdy. Bajkowy zamek otoczony pięknym ogrodem jest jedną z największych atrakcji południowej Polski. Można zamek zwiedzać w ciągu dnia, można zostać tam na noc i wtedy o wiele bardziej docenić to miejsce. Kiedy po południu zamek zamyka się dla turystów i zostaje w nim garstka osób nocujących, dopiero wtedy pojawia się klimat. W eleganckiej restauracji można spokojnie zjeść kolację, można spacerować godzinami po piętrach, zaglądając w dostępne zakamarki, można w ciszy posiedzieć przy ciastku w kawiarni. Można bez tłumów spacerować po parku, a rano zjeść pyszne śniadanie. Do wyboru jest kilka pokoi, każdy inaczej urządzony, w innym standardzie i innych cenach.

To był zdecydowanie najlepszy z naszych "niecodziennych" noclegów, a przepyszne śniadanie wspominamy do dzisiaj. 

Więcej informacji o naszej wizycie w Mosznej: https://renata-fotografia.blogspot.com/2017/06/zamek-moszna-polski-zamek-disneya_8.html








 

6. OW BURSZTYNOWO - Mierzeja Wiślana

Nad morze pojechaliśmy właśnie z uwagi na Bursztynowo, znalazłam to miejsce w internecie i choć morza nie lubię, chciałam je zobaczyć. Do Bursztynowa trafiliśmy po sezonie (co było celowym działaniem), to były ostatnie dni przez zamknięciem ośrodka na zimę. W Burszynowie śpimy w małych lub większych domkach rozsianych w sosnowym lesie. Do dyspozycji gości jest też działająca w sezonie restauracja, świetlica (w której my spędzaliśmy każdy wieczór) i bardzo dużo atrakcji dla dzieci. 

Pewnie gdybyśmy tam trafili w sezonie chciałabym szybko uciec, jesienna aura i brak innych ludzi dały nam możliwość cieszenia się tym miejscem po swojemu.

Weekend na Mierzei Wiślanej: https://renata-fotografia.blogspot.com/2019/03/weekend-na-mierzeji-wislanej.html 





 

7. DWÓR W ODONOWIE - Ponidzie (woj. świętokrzyskie)

Dwór w Odonowie znalazłam przez przypadek szukając miejsca na nocleg w czasie naszej zeszłorocznej wycieczki na Ponidzie. I trafiliśmy rewelacyjnie, klimatyczny dwór w uroczym parku był idealnym miejscem na weekend. Były to pierwsze dni maja po zniesieniu pandemicznych restrykcji i nie było zbyt wielu ludzi. Obiekt bardzo ucierpiał w trakcie pandemii; zajmują się głównie organizacją przyjęć okolicznościowych i konferencji, które wtedy w ogóle się nie odbywały. Dwór jest miejscem niezwykle oryginalnym, w bardzo wyjątkowy sposób urządzonym. Właściciele włożyli (i nadal wkładają) wiele trudu aby to miejsce zrekonstruować i doprowadzić do porządku - zdecydowanie warto pojechać tam i dołożyć swoją cegiełkę.

Pełna relacja z pobytu na Ponidziu: https://renata-fotografia.blogspot.com/search?q=ponidzie







 

8. DOMEK NA OBIDZY - Beskid Sądecki

W Domku na Obidzy spędziliśmy kilka dni czasie urlopu w Beskidzie Sądeckim w 2020 roku i choć w miejsce samo w sobie jest "zwykłym" domkiem w górach to jednak zdecydowałam się je umieścić w tym zestawieniu. Choć nasz pokoik był trochę mały, bez luksusów, choć nie było zamkowych wnętrz i zabytkowych ścian - to był klimat. Klimat drewnianego domku położonego wysoko na przełęczy skąd można było podziwiać letnie wschody słońca, z przytulną kuchnią w której razem z innymi gośćmi jedliśmy śniadania, z tarasami, z których podziwialiśmy wieczorne mgły unoszące się nad lasem i ze zwierzakami, które lgnęły do nas jak do swoich. 

Jak pisałam już kiedyś, Beskid Sądecki mnie nie zachwycił, ten urlop nie należał do najpiękniejszych, ale Domek na Obidzy wspominam bardzo dobrze, i jak będziecie w okolicy - serdecznie polecam.

Nasz urlop w Beskidzie Sądeckim:https://renata-fotografia.blogspot.com/search/label/BESKID%20S%C4%84DECKI







 

9. PTASIA OSADA - Podlasie

Do Ptasiej Osady trafiliśmy w 2017 roku w czasie wycieczki na Podlasie - to kolejne miejsce podobnie jak Stara Szkoła nad Jeziorem, do którego się trafia. Trzeba pokonać las, gruntową drogę i w końcu dojeżdżamy na skraj lasu, na łąki nad leniwie płynącą Narwią. To tutaj przycupnęła Ptasia Osada. 

Znowu trafiliśmy na czas kiedy było niewielu turystów, jedyne głosy jakie było słychać to ptaki. Śpiewały od rana do wieczora - w sumie nie bez powodu miejsce nazywa się Ptasią Osadą. Nocowaliśmy w jednym z pokoi w budynku głównym, ale do dyspozycji gości były jeszcze drewniane domki rozsiane wśród drzew. W połowie czerwca, w tygodniu - idealne miejsce dla chcących spokoju. 

Niestety rok po naszej wizycie - Ptasia Osada spłonęła, pożar strawił ponad 70% budynków. Dzisiaj to miejsce nadal pozostaje zamknięte. Mam nadzieję, że uda się je znowu przywrócić do życia, wtedy polecam ruszyć na Podlasie i zatrzymać się w Ploskach, na skraju lasu gdzie budzić nas będą tylko ptaki.

Kilka słów o Ptasiej Osadzie: https://renata-fotografia.blogspot.com/2018/05/podlasie-ptasia-osada-w-ploskach.html







 

10. HOTEL BEST WESTERN SULEJÓW - woj. łódzkie

Pierwszy hotel, który trafia na tę listę. W sumie to jeden z niewielu hoteli w których się kiedykolwiek zatrzymaliśmy. Zazwyczaj wybieramy małe pensjonaty, agroturystyki, pokoje do wynajęcia. A tu proszę - hotel. BW Sulejów Podklasztorze trafia tutaj za miejsce, w którym został stworzony - w starym opactwie Cystersów. Do Sulejowa pojechaliśmy w czasie naszej wycieczki pod tytułem "Na dzień do Tomaszowa...". Samego hotelu nie bardzo trzeba polecać, bo jakością sam się obroni, ale jeśli ktoś szuka miejsca z klimatem, to tutaj ten klimat znajdzie - przechadzamy się długimi klasztornymi korytarzami, śpimy w mnisich celach, z których każda ma swojego patrona, z okien podziwiając cały zabytkowy kompleks klasztorny.

Opis całej naszej wycieczki: https://renata-fotografia.blogspot.com/2019/08/na-dzien-do-tomaszowa.html







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Korzystanie z treści oraz zdjęć bloga POLOWANIE NA MOTYLE (renata-fotografia.blogspot.com) bez wiedzy właściciela jest zabronione. (Dz. U. Nr 24, poz. 83)
Obsługiwane przez usługę Blogger.