14 listopada 2012

MAZURY: JESIEŃ DOSKONAŁA



Dzisiaj miejsce, o którym już wspominałam. Trafiliśmy na nie przypadkiem wracając z Mazur. Niby nic, zwyczajny las i mazurskie pole, ale ciepłe przedpołudniowe słońce, niczym niezmącona cisza, zapach roli, zeschniętych traw i śpiew ptaków gdzieś w koronach drzew – stworzyły jakąś nadzwyczajną aurę… aż nie chciało się stamtąd odjeżdżać…









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Korzystanie z treści oraz zdjęć bloga POLOWANIE NA MOTYLE (renata-fotografia.blogspot.com) bez wiedzy właściciela jest zabronione. (Dz. U. Nr 24, poz. 83)
Obsługiwane przez usługę Blogger.