13 lipca 2014

ISLANDIA: Z VIKU DO REYKJAVIKU

Trasa nr 1 pomiędzy stolicą Islandii a małą wioską Vik jest bardzo malownicza. To tak jakby z każdym kilometrem wjeżdżać do całkowicie innej baśniowej krainy. Droga biegnie przez czarne pola zaschniętej lawy; przez długie mosty na rzekach lodowcowych; przez zielone pola i łąki; u podnóża stromych szczytów i brzegiem oceanu. Z jednej strony ocean, a z drugiej urwiste skały i wychodzące z gór jęzory lodowca. Dookoła biegają niezliczone owieczki, a za płotami pasą się islandzkie konie. Zza zakrętów wyłaniają się kolejne wodospady, przy których raz po raz słońce maluje kolorowe tęcze. Pogoda jak to na Islandii, zmienną jest. Ile razy było tak, że przed nami wisiały granatowe chmury i lały się strugi deszczu, a patrząc za siebie widzieliśmy ciepłe wiosenne słońce i błękitne niebo. Mieliśmy nawet krótką przygodę ze śniegiem. Wszystko to zaserwowała nam Islandia w ciągu jednego dnia i to zupełnie za darmo.

Baśniowe widoki na drodze nr 1
W czasie naszego majowego pobytu łubiny zaczynały dopiero kwitnąć. Latem wyspa robi się pewnie fioletowa od kwiatów


Na Islandii nie ma prawie wcale drzew. Aby uchronić swój dom przed niespodziewanym osunięciem ziemi, trzeba sobie posadzić mały lasek



Widoki z drogi - ciemne góry pokryte śniegiem, jęzory lodowca wcinające się w doliny i niekończące się pola łubinów

Widok na skały Reynisdrangar

Woda z topiącego się lodowca płynąca w stronę oceanu


Majowa zima. Śniegowe chmury wisiały nad drogą, śnieg spadł na odcinku zaledwie 2 kilometrów.




Na Islandii lasy zostały doszczętnie wycięte jeszcze przez Wikingów. Dzisiaj Islandczycy starają się zalesić wyspę i tworzą takie małe ogrodzone zagajniki (płot jest ochroną przed owcami, które zjadają wszystko).


Skogafoss - jeden z największych wodospadów na wyspie.

Skogafoss



Skogafoss


 
Seljalandsfoss - dla mnie najpiękniejszy wodospad na wyspie. Ze ścieżką prowadzącą za strumieniem spadającej wody.

Seljalandsfoss
Seljalandsfoss - człowiek za wodospadem. Nikt nie wyszedł stamtąd w suchym ubraniu. Ale było warto.

Seljalandsfoss

Seljalandsfoss

Rzeki lodowcowe widziane z drogi nr 1


Mały domek u podnóża wulkanu Hekla


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Korzystanie z treści oraz zdjęć bloga POLOWANIE NA MOTYLE (renata-fotografia.blogspot.com) bez wiedzy właściciela jest zabronione. (Dz. U. Nr 24, poz. 83)
Obsługiwane przez usługę Blogger.