Maj w tym roku to taki kwiecień plecień. Pogoda zmienia się z dnia na dzień. W pewien weekend na początku miesiąca, który spędziliśmy na wsi, sobota była bardzo ciepła i słoneczna, w niedzielę z kolei było szaro, buro i padał deszcz. Ale pogoda nas nie odstraszyła. Piękną sobotę spędziliśmy oczywiście na zewnątrz, wieczorem polując na kolory zachodzącego słońca na polach rzepaku. W niedzielę pomimo deszczu dalej jeździliśmy po okolicy fotografując zielono-żółte pola i wiosnę w pełni.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Korzystanie z treści oraz zdjęć bloga POLOWANIE NA MOTYLE (renata-fotografia.blogspot.com) bez wiedzy właściciela jest zabronione. (Dz. U. Nr 24, poz. 83)
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo ciekawie napisane. Czekam na więcej.
OdpowiedzUsuń