12 stycznia 2016

BESKIDZKIE DOLINY, WZGÓRZA I NIEISTNIEJĄCE WSIE

Jeden z dni w Beskidzie Niskim spędziliśmy na włóczeniu się po okolicy.
Zwiedzaliśmy stare zabytkowe cerkwie i podziwialiśmy ten beskidzki świat zaklęty w drewnie. Większość małych wiosek i miejscowości ukrytych gdzieś pomiędzy wzgórzami ma swoją drewnianą cerkiew. Często na wzgórzu, czasem w centrum wsi, czasem na uboczu. Ale zawsze widoczną z daleka.
Pokonywaliśmy szersze i węższe beskidzkie drogi, przez pola, łąki i przez kolorowe jesienne lasy. Szukaliśmy wsi, których już nie ma. Wsi, po których zostały tylko zniszczone fundamenty domów, przydrożne krzyże stojące gdzieś w szczerym polu czy drzewa owocowe. Nieme znaki, że tutaj kiedyś było życie, że w tym szczerym polu była wieś, z zagrodami i sadami pełnymi dorodnych jabłoni, grusz i czereśni. 
 















Popołudniu wyszło słońce jeszcze bardziej malując świat wszystkimi kolorami jesieni. Było pięknie. A Beskid Niski, choć pozornie nie ma się czym chwalić, to jednocześnie ma do zaoferowania tak dużo.

Idealnie oddają to słowa Justyny z bloga With Love, która tak pięknie pisze o Beskidzie Niskim: 

„Czas tutaj płynie inaczej. A może wcale nie istnieje. Szłam zakurzoną drogą i myślałam sobie, że mogłabym nie przestawać. Że nie ma tutaj nic, a jednocześnie jest wszystko. Hej, zobaczcie! Jakie piękne miejsce. A potem naszła mnie wątpliwość. Może lepiej nie pokazywać tego nikomu? Żeby nie zadeptali, nie hałasowali, nie przyjeżdżali. Chwilę później odetchnęłam z ulgą. Nie będą. Żeby dotrzeć na koniec świata, trzeba się postarać. Beskid Niski jest dla wybranych. Dla tych, którym naprawdę zależy…”







3 komentarze:

  1. to prawda. Beskid Niski jest dla wybranych. To miejsce dla tych, którzy wytrwają dobę bez zasięgu, internetów, TV i sklepu. Tu nie ma hoteli, spa, kolejek linowych czy aquaparków. Tu jest przyroda i historia - piękna oraz ta bolesna, niechlubna, o której wielu stara się nie mówić. Dziś Niski to inny świat niż jeszcze 70 lat temu, kiedy gwarno tutaj było, kiedy licznie zamieszkiwali te doliny potomkowie wołosko - ruskich osiedleńców z XV i XVI wieku. Tutaj teraz królują lasy, drzewa otulają ramionami kamienne podmurówki, a w nieistniejących chyżach nocują wilki, lisy i.. wiatr.

    Piękne zdjęcia. My trafiliśmy tutaj również za sprawą Justyny i jej fan - page'a. Zuch dziewczyny jesteście!
    Ale nadmienimy tylko, że Niski jest zagrożony. My jesteśmy tym zagrożeniem. My - ludzie.

    Jeśli chcesz, to zajrzyj do nas, coś niecoś o Niskim poczytasz - chociaż nie mamy pięknych zdjęć, takich jak Twoje ;)
    Pozdrawiamy,

    Kuba i Nutka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz i miłe słowa. Już biegnę zajrzeć do Was. Pozdrawiam!

      Usuń
  2. to prawda. Beskid Niski jest dla wybranych. To miejsce dla tych, którzy wytrwają dobę bez zasięgu, internetów, TV i sklepu. Tu nie ma hoteli, spa, kolejek linowych czy aquaparków. Tu jest przyroda i historia - piękna oraz ta bolesna, niechlubna, o której wielu stara się nie mówić. Dziś Niski to inny świat niż jeszcze 70 lat temu, kiedy gwarno tutaj było, kiedy licznie zamieszkiwali te doliny potomkowie wołosko - ruskich osiedleńców z XV i XVI wieku. Tutaj teraz królują lasy, drzewa otulają ramionami kamienne podmurówki, a w nieistniejących chyżach nocują wilki, lisy i.. wiatr.

    Piękne zdjęcia. My trafiliśmy tutaj również za sprawą Justyny i jej fan - page'a. Zuch dziewczyny jesteście!
    Ale nadmienimy tylko, że Niski jest zagrożony. My jesteśmy tym zagrożeniem. My - ludzie.

    Jeśli chcesz, to zajrzyj do nas, coś niecoś o Niskim poczytasz - chociaż nie mamy pięknych zdjęć, takich jak Twoje ;)
    Pozdrawiamy,

    Kuba i Nutka

    OdpowiedzUsuń

Korzystanie z treści oraz zdjęć bloga POLOWANIE NA MOTYLE (renata-fotografia.blogspot.com) bez wiedzy właściciela jest zabronione. (Dz. U. Nr 24, poz. 83)
Obsługiwane przez usługę Blogger.