20 czerwca 2017

WIETNAM: ZATOKA HA LONG

Ha Long Bay znana na całym świecie zatoka Lądującego Smoka. Jeden z cudów świata. Miejsce, które za życia trzeba zobaczyć. Miejsce, które wcale mnie nie zachwyciło.



Będąc w Hanoi wybraliśmy się na wycieczkę do Zatoki Ha Long. Dużo się zastanawialiśmy jaką opcję wybrać – rejs z noclegiem na statku czy jednodniową wycieczkę, czytaliśmy dużo opinii, dużo pytaliśmy. Porównywaliśmy ceny. I pojechaliśmy na jeden dzień. W planie był poranny przejazd nad zatokę, rejs statkiem, czas wolny w „pływającej wiosce”, zwiedzanie jednej z jaskiń i krótka wycieczka kajakami.







Najbardziej ze wszystkiego podobała mi się jaskinia. Ogromna, największa jaką kiedykolwiek widziałam z wielkimi stalaktytami i stalagmitami. Kiczowato podświetlona w kolorach tęczy, ale piękna. A zatoka? Ten cud świata nie zachwycił. Może miała na to wpływ brzydka pogoda (tego dnia było chłodno, niebo spowite było szarymi chmurami), a może szaleńcze tempo wycieczki, a może w ogóle ten tryb zwiedzania (w grupie, na wycieczce kupionej w biurze podróży).


Z zatoką Ha Long nie polubiłyśmy się w czasie tego pierwszego spotkania i raczej nie polubimy się podczas drugiego, bo wcale nie mam ochoty tam wracać.  













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Korzystanie z treści oraz zdjęć bloga POLOWANIE NA MOTYLE (renata-fotografia.blogspot.com) bez wiedzy właściciela jest zabronione. (Dz. U. Nr 24, poz. 83)
Obsługiwane przez usługę Blogger.