28 maja 2017

BANGKOK: KOLOROWE MIASTO (CZ II)

W Bangkoku łącznie spędziliśmy 3 dni. Zwiedzaliśmy, spacerowaliśmy, ale głównie staraliśmy się przeżyć nieznośny upał w tym dziwnym mieście. Mieście bardzo tłocznym, głośnym i chaotycznym. Mówi się, że Bangkok można albo kochać albo nienawidzić. Moje odczucia co to tego miasta nie są aż tak skrajne, ale wiem jedno: im więcej mija czasu od mojej wizyty w Bangkoku, tym moje wspomnienia (i sympatia do miasta) są większe. 

Dzisiaj oprócz kolejnej dawki zdjęć, trochę ciekawostek o Bangkoku. Poczytajcie i zobaczcie sami.


Czy wiecie, że:

Pełna nazwa Bangkoku w języku tajskim brzmi: Krung Thep Mahanakhon Amon Rattanakosin Mahinthara Ayuthaya Mahadilok Phop Noppharat Ratchathani Burirom Udomratchaniwet Mahasathan Amon Piman Awatan Sathit Sakkathattiya Witsanukam Prasit (posłuchaj i), co w tłumaczeniu oznacza:
Miasto aniołów, wielkie miasto [i] rezydencja świętego klejnotu Indry [Szmaragdowego Buddy], niezdobyte miasto Boga, wielka stolica świata, ozdobiona dziewięcioma bezcennymi kamieniami szlachetnymi, pełne ogromnych pałaców królewskich, równającym niebiańskiemu domowi odrodzonego Boga; miasto, podarowane przez Indrę i zbudowane przez Wiszwakarmana.
Nazwa ta obecnie znajduje się w Księdze Rekordów Guinnessa jako najdłuższa nazwa geograficzna na świecie.






Bangkok jest jednym z najszybciej rosnących i najbardziej dynamicznie rozwijających się pod względem ekonomicznym miast w południowo-wschodniej Azji.

Bangkok jest najgorętszym miastem świata. Przeciętne temperatury powietrza mieszczą się przez cały rok w zakresie od 26,1 °C do 30,4 °C. Średnie temperatury dobowe wynoszą maksymalnie 34,9 °C, minimalnie 20,8 °C przy jednoczesnej wysokiej wilgotności powietrza.







W stolicy Tajlandii znajduje się pond 400 watów, czyli kompleksów sakralnych pełnych przeróżnych budowli i wyobrażeń bóstw.
Za najstarszy, a zarazem największy kompleks sakralny Bangkoku uważa się Wat Pho. Świątynię tę wzniesiono w XVI w., a wciąż tętni ona życiem. Jej nieustającej od wieków popularności sprzyja posąg Odpoczywającego Buddy (mający 46 m długości i 15 m wysokości).

W Bangkoku znajduje się najbardziej znana bacpakerska ulica świata: Khao San Road 










Żałoba po śmierci króla w Tajlandii potrwa okrągły rok
Na tydzień przed naszym wyjazdem do Azji zmarł król Tajlandii, to było bardzo istotne wydarzenie. Panujący przez 70 lat król  był przez wielu traktowany jako półbóg, wszechwiedzący ojciec narodu. Żałoba po śmierci króla będzie trwała rok, ale pierwszy miesiąc był najbardziej istotny. Przez 30 dni po śmierci króla flagi były opuszczone do połowy masztu, w mieście zakazano imprez, zostały odwołane wszystkie koncerty/ festiwale. Zamknięto kina i dyskoteki. Zamknięty został Pałac Królewski. Turystom zalecano noszenie ciemnych ubrań i skromne zachowanie. A wszyscy Tajowie byli (ciekawe czy nadal są) ubrani na czarno lub biało (bo w Tajlandii biały to też kolor żałoby) od stóp do głów. 












W Tajlandii picie napoju bezpośrednio z butelki jest uważane za niegrzeczne. Do każdego napoju zakupionego na ulicy lub sklepie dostaniesz słomkę.

W Bangkoku nikt nie zwraca uwagi na kolory świateł na ulicach.
W 2009 roku zamontowano w Bangkoku kamery na skrzyżowaniach. Po pierwszym tygodniu ich funkcjonowania zarejestrowano ponad 25 tysięcy osób, które przejechały na czerwonym świetle.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Korzystanie z treści oraz zdjęć bloga POLOWANIE NA MOTYLE (renata-fotografia.blogspot.com) bez wiedzy właściciela jest zabronione. (Dz. U. Nr 24, poz. 83)
Obsługiwane przez usługę Blogger.