21 maja 2016

AZORY - SAO MIGUEL (CZ VII)

Sao Miguel choć to największa wyspa na Azorach w rzeczywistości jest bardzo mała (w najbardziej oddalonych od siebie punktach ma ok. 90 km.) Spędziliśmy tam tydzień, przejechaliśmy ponad 550 km. i nie widzieliśmy wszystkiego. Wyspa jest tak bardzo różnorodna, tak ciekawa, że zdecydowanie można ją zwiedzać dużo dłużej. 



O Sao Miguel pisałam już dużo. Dzisiaj różne widoki z małej wyspy rzuconej gdzieś na wodach Atlantyku.

































Pozostałe części wpisów z listopadowo-grudniowego wyjazdu na Azory poniżej:

1) Wizyta na jedynych w Europie plantacjach ananasów: EUROPEJSKIE ANANASY 
2) Powulkaniczne kratery, trasy widokowe zboczem starego wulkanu, czyli to, co na Sao Miguel najlepsze: PÓŁNOC WYSPY I CALDEIRA DAS SETE CIDADES  
3) O tym jak zmokliśmy w azorskiej dżungli i wizyta nad jeziorem Ognia: TROPIKANY LAS I JEZIORO OGNIA  
4) Wulkaniczne fumarole i jedzenie gotowane w wulkanie: LAGOA DAS FURNAS I TRADYCYJNE COZIDO
5) Punkt widokowy, który ciężko znaleźć, ale widok z góry wynagradza trudy: NAJPIĘKNIEJSZE MIEJSCE NA ZIELONEJ WYSPIE
6) Ostatnie w Europie plantacje herbaty: ZIELONE PLANTACJE HERBATY 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Korzystanie z treści oraz zdjęć bloga POLOWANIE NA MOTYLE (renata-fotografia.blogspot.com) bez wiedzy właściciela jest zabronione. (Dz. U. Nr 24, poz. 83)
Obsługiwane przez usługę Blogger.